Kucharz na rejsie – fanaberia czy oszczędność?

Kucharz na rejsie: Dlaczego warto go mieć?

Kiedy myślę o rejsie pod żaglami, to wyobrażam sobie błękit morza i relaks w promieniach słońca, a nie stanie w kuchni i gotowanie. A jednak nie mogę pominąć takiej kluczowej rzeczy jaką jest – jedzenie!

Jedzenie można przygotować sobie samemu we własnym zakresie, ale jeżeli nie chcesz gotować, nie lubisz gotować i do tego nie ma żadnego ochotnika na rejsie na kucharzenie, to możesz pomyśleć o zatrudnieniu osoby, która zajmie się tym tematem w profesjonalny sposób. Mowa oczywiście o kucharzu.

Czarter samodzielny czy ze stałą załogą?

Zobacz tutaj

Ile kosztuje czarter katamaranu?

Zobacz tutaj

Kucharz nie tylko zajmuje się gotowaniem, ale także znacząco wpłynie na komfort rejsu. Już nie mówię, że zajmie się oczywistą rzeczą, czyli gotowaniem. Poza tym przygotuje stół, pozmywa po posiłku, pomoże w zakupach!

Nie wszędzie, ale są jednak miejsca gdzie wynajęcie kucharza znacznie obniży Ci koszty jdzenia! Poza tym nie będzesz mieć kłótni o to kto gotuje, a kto sprząta. Brzmi dobrze, prawda?

Kucharz na jachcie

Oszczędność na rejsie: Jak kucharz wpływa na budżet?

Dla większości osób, które wyjeżdżają na rejs, miłym akcentem na wakacjach jest jadanie w miejscowych tawernach czy restauracjach. Nie zawsze niestety jedzenie w lokalnych knajpach, szczególnie w popularnych miejscach turystycznych, jest smaczne, a może być kosztowne. Nie wszędzie też lokalna kuchnia jest smaczna. Po prostu.

Na Seszelach czy Karaibach na przykład, gdzie ceny w restauracjach potrafią być wysokie, wynajęcie kucharza na pokładzie staje się nie tylko przyjemnością, ale także rozsądnym wyborem. Dzięki niemu możemy delektować się świeżymi, lokalnymi składnikami, unikać nieprzewidzianych wydatków i cieszyć się smacznym posiłkiem.

Na Morzu Śródziemnym czy w Tajlandii lokalna kuchnia jest pyszna. Wydaje się więc, że wynajęcie kucharza, to chybiony pomysł. Ale klienci mówią nam, że taki kucharz na rejsie w tym regionie, to jak posiadanie prywatnej restauracji na katamaranie. Czemu nie spróbować?

Praca kucharza oczywiście kosztuje i trzeba jego wynagrodzenie uwzględnić w budżecie. Stawki za kucharzy są różne, ale mniej więcej zaczynają się od ok. 1000 EUR / tydzień. Jedzenie na jacht i tak musisz kupić, a kucharz z racji swojego doświadczenia, potrafi tak gospodarować zasobami z lodówki, że na koniec rejsu może zostanie Ci sól w solniczce i pół paczki ryżu.

katamaran Aura 51

Kucharz na rejsie: Gwarancja jakości posiłków

Posiłki przygotowywane na pokładzie dają nam nie tylko kontrolę nad kosztami, ale także elastyczność i gwarancję jakości. Kucharz dostosuje menu do Twoich wymagań (vege, nie vege), oferując zarówno klasyczne dania, jak i lokalne specjały. Dzięki temu każdy posiłek staje się unikalnym doświadczeniem, a Ty będziesz mieć pewność, że na talerzu czeka Cię to co naprawdę lubisz, że jedzenie świeże i przygotowane zgodnie z Twoimi oczekiwaniami.

Tworzenie niezapomnianych wspomnień z posiłków na pokładzie

Kucharz na rejsie to często kulinarny artysta, który potrafi zamienić każdy posiłek w niezapomniane wydarzenie. Tak było na naszym rejsie na Seszelach. Czekaliśmy z wypiekami na twarzy (nie tylko z gorąca!) co tym razem pojawi się na stole i zawsze byliśmy zachwyceni. Przykładanie wagi do detali, serwowanie potraw na jachcie w cudnym otoczeniu przyrody, czy organizowanie wieczornych kolacji pod gwiazdami sprawia, że wspólne posiłki na pokładzie stają się istotną częścią podróży. Lokalne bary możesz sobie zostawić na drinki, soki i desery 🙂

Podsumowanie: Dlaczego obecność kucharza na rejsie ma znaczenie?

Jeżeli wybierasz się na rejs, zastanów się nad zatrudnieniem kucharza. To nie tylko przyjemność, ale również mądra decyzja, która wpływa na satysfakcję (dobre jedzenie zawsze uratuje każdą sytuację awaryjną!) i nie rzadko oszczędności.

Basen Morza Śródziemnego to zdrowa i różnorodna kuchnia, ale Karaiby czy Seszele, to kuchnia kreolska, która do wykwintnych (przynajmniej w naszej opinii) nie należy. Warto „podrasować” ją tym co wykreuje z niej kucharz.

Na wspomnianym rejsie na Seszelach, gdzie każdy posiłek w restauracji, to konkretny wydatek, obecność kucharza na pokładzie okazała się kluczowa. Na lądzie chodziliśmy za to do barów przy plaży i testowaliśmy lokalne drinki 😉

Chcesz mieć wakacje od gotowania lub nie lubisz tego robić? Pytając o jacht, zapytaj nas również o opcję kucharza.

Agnieszka Olszewska

ekspert ds. niezapomnianych widoków

NEWSLETTER

 

 

Cenimy państwa prywatność
Ustawienia ciastek
Do poprawnego działania naszej strony niezbędne są niektóre pliki cookies. Zachęcamy również do wyrażenia zgody na użycie plików cookie narzędzi analitycznych. Dzięki nim możemy nieustannie ulepszać stronę. Więcej informacji znajdą państwo w Polityce Prywatności. Więcej.
Dostosuj Tylko wymagane Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek
Dostosuj zgody
„Niezbędne” pliki cookie są wymagane dla działania strony. Zgoda na pozostałe kategorie, pomoże nam ulepszać działanie serwisu. Firmy trzecie, np.: Google, również zapisują pliki cookie. Więcej informacji: użycie danych oraz prywatność. Pliki cookie Google dla zalogowanych użytkowników.
Niezbędne pliki cookies są konieczne do prawidłowego działania witryny.
Przechowują dane narzędzi analitycznych, np.: Google Analytics.
Przechowują dane związane z działaniem reklam.
Umożliwia wysyłanie do Google danych użytkownika związanych z reklamami.

Brak plików cookies.

Umożliwia wyświetlanie reklam spersonalizowanych.

Brak plików cookies.

Zapisz ustawienia Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek

Copyright © 2024 Blue Sails