Wszystko co chcesz wiedzieć o żeglowaniu z dziećmi (ale boisz się zapytać) 😉
Staraliśmy się zebrać w tym miejscu wszystkie kwestie nurtujące rodziców planujących wakacje pod żaglami z dziećmi lub którzy podjęli już taką decyzję, ale chcą się do tego jak najlepiej przygotować. Odpowiemy na pytanie czy dzieci można kąpać w umywalce i dlaczego najlepiej karmić je w łazience. Poza tym samo konkretne „mięcho” z żeglowania z dziećmi poparte naszym doświadczeniem od 2006 roku (!?).
Co warto wiedzieć o żeglowaniu z dziećmi?
Rodzinne żeglowanie, to bardzo ciekawe i budujące przeżycie. Dzieci mają naturalną zdolność przystosowywania się do różnych warunków. Są ciekawe świata, zachwycają się rzeczami z pozoru bardzo błahymi. Na rejsie z dziećmi tę podstawową radość można w sobie odkryć na nowo. Zachęcamy do żeglowania już z najmniejszymi dziećmi. W końcu kiedy będzie najlepszy czas żeby zacząć żeglować z całą rodziną? Kiedy dziecko ma 3 lata, 4 a może 5 lat? Jak będzie już duże, to się okaże, że się boi wody albo jachtu, bo nigdy go nie widziało i nie wie, jak się na nim zachować. Dzieci dorosną i kiedy my stwierdzimy, że są wystarczająco duże, żeby z nimi żeglować, to się okaże, że one wcale tego nie chcą.
Dobrze zacząć żeglować z dziećmi, kiedy są małe. Poza tym już od wczesnych lat trzeba pokazywać dzieciom, że aktywny wypoczynek jest fantastyczną formą spędzania wolnego czasu, poznawania nowych miejsc i ludzi.
Wybór akwenu
Żeglując z małymi dziećmi trzeba wziąć pod uwagę krótsze przebiegi, raczej stawanie w portach niż na kotwicowiskach i na bojach (dzieci MUSZĄ się wybiegać). Dobrze jest wybrać rejon gdzie jest szansa na szybką zmianę planów w przypadku pogorszenia pogody. Tam gdzie jest dużo wysepek, zatok, a odległości między nimi nie za duże, tam jest szansa na bardzo elastyczne podejście do zaplanowanej trasy. Pamiętajmy aby nasze ambicje żeglarskie odłożyć chwilowo na później. Zadowolone dziecko, to zadowolony rodzic, a rozkapryszony maluch, to na bank wściekły rodzic. Nie chodzi oczywiście o to by ulegać zachciankom i kaprysom, ale żeby rozsądnie planować rejs. Tak aby dorośli mieli trochę żeglowania, a maluchy w zamian inne atrakcje (przerwa w żeglowaniu na kąpiel, holowanie butelki na linie itp.). Co ciekawe, dla dzieci pogoda często nie ma znaczenia. O ile wiatr głów nie urywa, a z nieba nie leje się strumieniami, to dzieciom taka pogoda nie przeszkadza. W kaloszach i sztormiakach zwykle też coś ciekawego wymyślą.
Z doświadczenia i znajomości różnych akwenów wiemy, że żeglowanie z dziećmi najlepiej zacząć od:
- Chorwacji (rejon od Zadaru do Sibenika)
- Grecji (Morze Jońskie)
- Grecji (Zatoka Sarońska)
- Grecja (Volos)
Z egzotycznych kierunków świetnie na rodzinne żeglowanie nadają się:
Wybór jachtu
Wybór jachtu jest rzeczą równie ważną jak dobór trasy. Do wyboru macie jachty jednokadłubowe i katamarany. Ewentualnie jachty motorowe. Wszystko zależy czy jedziecie w ogóle pierwszy raz na jacht czy pierwszy raz dziećmi? Jakie są Wasze możliwości finansowe? Jachty jednokadłubowe są tańsze niż katamarany, a katamarany niż jachty motorowe… Ważne jest ile jedzie osób, w tym ile osób dorosłych, a ile dzieci? Czy dzieci są malutkie czy już wyrośnięte nastolaty? Czy dużo macie gadżetów związanych z dzieckiem (wózki, zabawki do wody…). Wszystko da się spakować zarówno na jachcie jednokadłubowym jak i na katamaranie. Kwestia komfortu podróżowania i umiejętności pakowania….
Transport
Jeżeli nie bierzemy pod uwagę jazdy samochodem z małym dzieckiem, to pozostaje transport lotniczy. Jest to rozwiązanie szybkie, ale nie zawsze najtańsze. Wiąże się też z cenną sztuką minimalistycznego pakowania rzeczy. Wszak na miejscu można kupić zapasy pieluch, słoiczki z jedzeniem itp.
Ze starszymi dziećmi można zaryzykować kilkunastogodzinną jazdę samochodem, pod warunkiem, że dobrze się do tego przygotujemy. Długa droga samochodem w obie strony zostanie niezauważalnie „połknięta” jeśli na pokładzie samochodu będziemy mieć bezpieczny stolik podróżnika (np. Tuloko), na którym w trakcie jazdy można układać puzzle, lepić zwierzątka z plasteliny lub kolorować obrazki. W odwecie powinny być też książki do czytania i oglądania oraz zestaw bajek do słuchania i oglądania. Nie ma mowy o nudzie!
Spanie
Jak się śpi na jachcie? Najlepiej na świecie! Maluchy spokojnie śpią z rodzicami na jednej koi, większe dzieci potrzebują już oddzielnej kabiny choćby piętrowej lub mogą spać w mesie/salonie. Wybór jachtu należy dostosować nie tylko do ilości osób ale i ich wielkości/wieku. Na mniejszym jachcie spokojnie zmieszczą się 3 rodziny z trójką malutkich dzieci (do 4-5 lat), gdy dzieci są większe czas pomyśleć o większym jachcie.
Wiatr, zabawy w wodzie i słońce potrafią tak „zmęczyć” dzieci, że zasną nawet na twardym siedzeniu w kokpicie albo w trakcie podnoszenia łyżki z zupą… Zauważyliśmy, że na jachcie dzieci śpią więcej niż w domu 😉
Jedzenie
Co jeść na jachcie i jak jeść na jachcie? Opcje są trzy. Wszystko zależy od wieku dziecka i jego przyzwyczajeń: można mieć ze sobą słoiczki, można żywić się w knajpach lub jeść na jachcie. Wszystkie możliwości można miksować do woli, według upodobań i chęci. Na szczęście w miejscowych knajpkach bez problemu można zamówić okrojoną wersję dania dla dorosłych, wszyscy lubią dzieci i raczej rozumieją kwestie żywieniowe małych podróżników. Poza tym duża ilość dostępnych owoców i warzyw ułatwia komponowanie menu. Mała uwaga, jeżeli wasze dzieci lubią arbuzy, brzoskwinie, melony i wszystkie inne kapiące strawy. to karmcie je od razu pod prysznicem. Serio. Nasza Starsza mając rok tak zapamiętale jadła arbuza, że umazana była ona, wujek, u którego siedziała na kolanach i pół stołu.
Bezpieczeństwo
Pamiętajmy o tym, że na jachtach czarterowych kamizelki ratunkowe i szelki asekuracyjne są dostępne w standardowych wymiarach i to raczej dla dorosłych. Armatorzy mogą mieć parę sztuk kamizelek dla dzieci ale także w standardowych rozmiarach, raczej z myślą o dzieciach starszych. Jeżeli jedzie z nami maluszek, który raczkuje lub stawia pierwsze kroki, to dobrze jest zaopatrzyć się w sprzęt najbardziej dobrany do postury i wagi dziecka. Nie będzie wtedy zaskoczenia na miejscu, że najmniejsza z kamizelek spada naszemu dziecku z ramion, a szelki asekuracyjne wyglądają jak zdjęte z dużo starszego brata. My zabieramy dla dzieci ich własne kamizelki.
Dla dziecka, które nie pływa w wodzie samodzielnie trzeba mieć kamizelkę ratunkową z kołnierzem. Np. https://aquariusport.com/kamizelki/aquarius-ratunkowa-dziecieca-64-53.html
Dla dziecka, które potrafi pływać wystarczy kamizelka asekuracyjna. Np. https://aquariusport.com/kamizelki/asekuracyjna-aquarius-mq-kid-48-44.html
Można też u armatora zamówić siatkę na relingi (children net), która montowana jest wzdłuż relingów, wzdłuż burty. Zabezpiecza samo dziecko i np. zabawkę, którą zdarzy mu się nie raz upuścić.
Kąpiele
Zacznijmy od tych na jachcie. Istnieje tylko opcja prysznic, więc dobrze jeśli dziecko jest do tego przyzwyczajone przed wyjazdem. Żadne z dzieci jak na razie nie miało z tym problemów. Najmniejsze dzieciaczki można kąpać np. w …umywalce. Nasz Młodszy mając niespełna pół roku tak właśnie był myty. Radochy miał co niemiara, a nas przynajmniej krzyże nie bolały od pochylania się nad miską 😉
Z kąpielami w morzu jest różnie. Część dzieci nie daje się nawet zamoczyć, a część po wstępnych protestach (związanych raczej z temperaturą wody niż przestrzenią) pływa bez oporów. Dużo daje chodzenie z dziećmi na basen. Czują się w wodzie pewniej. Myślę jednak, że największą przeszkodą jest dla dziecitemperatura wody. W użyciu są zazwyczaj rękawki i kółka, a przede wszystkim ręce rodziców. Z uwagi na to, że ciężko się pływa mając zajęte ręce, rodzice występujący w roli pływadeł zmuszeni są do założenia płetw. Bardzo to pomaga w utrzymaniu się na powierzchni.
Wózki, nosidełka
Dla raczkujących maluszków wózki są niezbędne. W grę wchodzą jedynie składane wózki typu „parasolka”. Maluchy chodzące można zabrać do nosideł na plecy rodziciela, gdy zmęczą im się nóżki. Poza tym nosidła mają tę zaletę, że można z nimi bez problemów zwiedzać miasteczka. Wózki mają czasem z tym problem gdy natkniemy się na schody. Coś za coś.
Apteczka na jachcie
Apteczka na jachcie jest, ale zawiera podstawowe środki odkażające i opatrunkowe. Warto mieć swoje sprawdzone lekarstwa na gorączkę, biegunki, przeciwbólowe i odkażające. Unikniecie niepotrzebnych nerwów mając sprawdzony arsenał pod ręką.
Wiesz, że chcesz jechać na rejs z dziećmi, ale nie wiesz na czym? Nic nie szkodzi…
ekspert ds. niezapomnianych widoków